sobota, 30 sierpnia 2014

Historia jednego śpiocha

Marcel od urodzenia do teraz zasypiał tylko i wyłącznie na piersi. Były krótkie epizody gdy zasypiał tylko jak był noszony albo w wózku bujany, jednak i tak wracał do zasypiania piersi. Od kilku dni Marcel nie chce zasypiać przytulony do mnie, podje sobie i ucieka, początkowo próbowałam go uśpić na naszym łóżku i przenieść, ale skończyło się płaczem. Postanowiłam przenieść go do łóżeczka. I co? Udało się, zasnął sam przytulony do pieluszki i żaby. Co ciekawsze wraz z samodzielnym zasypianiem mamy przespane całe noce.




A tu jeszcze drzemka na spacerze i wspomniana wyżej żaba.


Dobranoc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za odwiedzenie nas i zapraszamy do napisania kilku słów.